Dążenie człowieka do wejścia w inny wymiar: żagle, latanie, nury
Żyjemy sobie na ziemi. Po niej chodzimy. Ona nas żywi. Żyjemy jednak otoczeni żywiołami: wodą, wiatrem. Boję się wody i wiatru. Czuję przed nimi respekt. Ale z drugiej strony, tak jak dżungla, żywioły te przyciągają mnie, fascynują. Z perspektywy czasu nie postrzegam udziału w katastrofie tsunami jako czegoś fatalnego. Było to dla mnie raczej wydarzenie odkrywcze. Poznałem niszcząc żywioł, jakim jest woda. Żeglując po mazurach widzimy zawsze ląd. Nawet gdy wiatr wieje silny, zawsze dotrzemy jakoś tam do lądu.